Dwa kwartety smyczkowe (1980, 2019), a także Trio na skrzypce, klarnet i fortepian (2003), to utwory szczególnie ważne w kameralnym rozdziale twórczości Eugeniusza Knapika, kompozytora dziś zapewne bardziej znanego z monumentalnych dzieł wokalno-instrumentalnych – scenicznych i niescenicznych.
Kompozycje Zuzanny Koziej w jej pierwszym monograficznym albumie oparte są na łacińskich tekstach liturgicznych i biblijnych, które kompozytorka
traktuje w uniwersalny sposób, kierując swoją twórczość zarówno do osób wierzących, jak i
niewierzących.
Maestro Andrzej Boreyko wraz z Orkiestrą Filharmonii Narodowej zaprosił do nowego projektu nagraniowego polskiego wirtuoza wiolonczeli Marcina Zdunika.
Fascynacja, inspiracja i poszukiwanie – to słowa klucze do niniejszej płyty. Fascynacja
niewątpliwie związana jest z nowymi, wspaniałymi organami, wybudowanymi
dla Narodowego Forum Muzyki we Wrocławiu przez renomowaną firmę organmistrzowską
Philippa Klaisa z Bonn.
Monograficzna płyta poświęcona twórcy, który wymyka się naturalnemu szeregowaniu kompozytorów według prawideł postępu, a którego twórczość pozostaje świadectwem głębokiej szlachetności i wewnętrznej pogody ducha
Album z Kwartetem smyczkowym nr 7 C-dur op. 56 i Kwintetem fortepianowym f-moll op. 18 z udziałem Piotra Sałajczyka jest pierwszą z cyklu siedmiu płyt, które będą ukazywać się sukcesywnie aż do 2019 roku - 100 rocznicy urodzin kompozytora.
Filharmonia Narodowa wydaje kolejną, ponadgodzinną płytę zarejestrowaną podczas sezonu artystycznego 2021/2022, poświęconą muzyce Krzysztofa Pendereckiego
Ponadprzeciętny, na tle innych kompozytorów polskich tego okresu, talent Żebrowskiego, jak również jego niezwykle oryginalną inwencję twórczą i różnorodność uprawianych gatunków znakomicie ukazuje także niniejsza płyta monograficzna
V Kwartet smyczkowy powstał jesienią 1945 roku. Wykonał go 17 maja 1947 roku w Moskwie Kwartet im. Beethovena, któremu został zadedykowany. Po latach kompozytor powrócił do tego Kwartetu
Małgorzata Malke w swej interpretacji Fantazji zaprasza słuchaczy w podróż do XVIII-wiecznej
Polski, którą Telemann niejednokrotnie odwiedzał, czerpiąc inspiracje z polskiej muzyki ludowej.