Od kilkunastu lat wśród laureatów międzynarodowych konkursów gitarowych coraz częściej pojawiają się polskie nazwiska. To już całkiem spora grupa młodych, wielce utalentowanych muzyków, którzy dzięki światowemu przygotowaniu technicznemu i doskonałej znajomości szerokiego, urozmaiconego repertuaru mogą rywalizować z najlepszymi i odnosić sukcesy na całym świecie. Jednym z nich jest Piotr Tomaszewski, liczący obecnie 28 lat uczestnik kilku kursów mistrzowskich, prowadzonych przez słynnych wirtuozów gitary, zwycięzca międzynarodowego konkursu w Krakowie w 1995 roku oraz dwóch konkursów w Hiszpanii w roku 1997. Program recitalu przedstawionego na swojej pierwszej płycie zestawił z 12 utworów, przeważnie niewielkich rozmiarów, od kompozycji żyjącego na przełomie XIX i XX wieku Isaaca Albeniza do przykładów twórczości gitarzystów obecnie działających, a więc generalnie ujmując z muzyki współczesnej. Nie należy się jednak w tym przypadku obawiać monotonii lub jednostajności. Zgodnie z tytułem płyty mamy tu do czynienia z wieloma barwami i kolorami gitary: argentyńskie rytmy milongi i tanga tak typowe dla Astora Piazzoli, subtelne odniesienia do stylu i nastroju muzyki Chopina w kompozycji Aleksandra Tansmana, charakterystyczny klimat hiszpański w utworach Joaquina Rodrigo, bluesowy pastisz Nikity Koshkina, czy wreszcie najbardziej nowoczesne efekty w wykorzystującej m.in. skalę całotonową Libra Sonatine Rolanda Dyensa. Niektóre z utworów odznaczają się bardzo wysokim stopniem trudności, co jednak wykonawcy zdaje się nie sprawiać większych kłopotów. Piotr Tomaszewski gra swobodnie, z temperamentem, bardzo trafnie potrafi podkreślić różnice stylistyczne i odmienność wyrazową poszczególnych kompozycji. Tak udana płyta to ważny krok w karierze młodego artysty.

(MUZYKA PAP)