Niebywała popularność cyklu czterech koncertów skrzypcowych zatytułowanych „Cztery pory roku” sprawiła, że wszystkie inne utwory Antonio Vivaldiego pozostają właściwie w cieniu zapomnienia. Raczej rzadko można usłyszeć na koncercie lub spotkać w katalogach nagraniowych któryś z pozostałych 220 koncertów skrzypcowych. Jeszcze mniej znane są koncerty na inne instrumenty, jak wiola damore, wiolonczela, mandolina, obój. Czasem tylko fleciści sięgają po efektowne, również opatrzone ilustracyjnymi tytułami koncerty fletowe. Cieszyć się więc wypada z polskiej płyty z koncertami fagotowymi mistrza włoskiego baroku. Sześć, wybranych spośród trzydziestu siedmiu, nagrał fagocista Andrzej Budejko z orkiestrą Agnieszki Duczmal Amadeus. Pod względem stylistycznym przypominają one wyraźnie koncerty skrzypcowe (zapewne jest trochę słuszności w złośliwym żarcie głoszącym, że Vivaldi wcale nie skomponował pięciuset koncertów, ale tylko napisał jeden, ten sam koncert pięćset razy). Zbudowane według 3-częściowego schematu, z wolną częścią środkową, są to utwory zwięzłe (najdłuższy trwa zaledwie ok. 11 minut), bardzo melodyjne i zgrabnie zinstrumentowane. Wyróżniają się jedynie charakterem melodii partii solowej, dostosowanej do cech brzmieniowych i możliwości technicznych fagotu, zręcznie wykorzystanych zarówno w tematach kantylenowych, lirycznych, jak i żartobliwych, niekiedy groteskowych. Muzyka ta, powstała blisko 300 lat temu, nadal zachowuje lekkość i świeżość. Słuchanie jej dziś to prawdziwy relaks i przyjemność. Dodatkowym walorem płyty jest wykonanie: solista Andrzej Budejko, laureat konkursu fagotowego w Vercelli, okazuje się być instrumentalistą wytrawnym i doświadczonym, a Orkiestra Kameralna Polskiego Radia Amadeus pod dyrekcją Agnieszki Duczmal, potwierdza raz jeszcze swoją pozycję czołowego polskiego zespołu kameralnego.

(MUZYKA PAP)